24 lutego 2022 roku świat naszych wschodnich sąsiadów zmienił się nie do poznania, a ich cele i marzenia na najbliższe lata legły w gruzach – w wielu przypadkach niestety dosłownie. Ze względu na bliskie sąsiedztwo, osoby z Ukrainy zawsze były blisko Niebieskich Migdałów, zarówno jako goście ośrodka, jak również pracownicy. Decyzja mogła być tylko jedna – zaledwie 2 dni po wybuchu wojny rozpoczęliśmy szeroko zakrojoną akcję pomocy dla Ukraińców.
24 luty 2022 – dzień, który zamienił życie naszych przyjaciół w piekło na ziemi
Jak wszyscy tego dnia, byliśmy wstrząśnięci informacjami zza naszej wschodniej granicy, a jednocześnie zaniepokojeni o los rodzin naszych ukraińskich pracowników, znajomych i przyjaciół oraz wszystkich obywateli i mieszkańców Ukrainy. Zaledwie 2 dni później zapadła decyzja o rozpoczęciu akcji pomocowej. Jednocześnie rozpoczęliśmy aktywną pomoc przy granicy oraz ogłosiliśmy, że udostępnimy nasz Klub Ukraińcom uciekającym przed wojną. W pomoc w tym trudnym okresie zaangażowany był cały zespół Niebieskich Migdałów, zarówno właściciele, jak i pracownicy. Intensywne przygotowania ośrodka pozwoliły nam przyjąć pierwsze rodziny już 2 marca!
Jak wyglądała pomoc w pierwszych tygodniach od rozpoczęcia wojny?
W lutym siłą rzeczy nasz hotel, jako obiekt typowo letni, nie był jeszcze gotowy na przyjmowanie gości, jednak mimo iż nigdy nie funkcjonował w takich warunkach, wspólnymi siłami udało się nam go odpowiedni przygotować, w tym przede wszystkim dogrzać za pomocą pracujących jednocześnie kilkudziesięciu grzejników. Wszystko jednak się udało i w stosunkowo krótkim czasie mogliśmy dać schronienie ponad 100 osobom z Ukrainy!
Największe wyzwanie i nieoceniona pomoc ludzi dobrej woli
Poza „dopięciem” kwestii technicznych związanych z zakwaterowaniem, największe wyzwanie stanowiła organizacja wyżywienia. Każdego dnia musieliśmy zapewnić ponad 100 śniadań, obiadów i kolacji, mając na uwadze, że zdecydowana większość naszych gości to matki z dziećmi oraz osoby starsze. Dzięki doskonałej organizacji naszych pracownic oraz przede wszystkim – dzięki wsparciu licznych darczyńców, dzień w dzień od ponad 2 miesięcy serwujemy posiłki wszystkim, którzy znaleźli u nas schronienie.
W tym miejscu należą się ogromne podziękowania dla wszystkich ludzi dobrej woli, firm i organizacji pozarządowych! Przez pierwsze 6 tygodni funkcjonowaliśmy na własnych zasobach, bez jakichkolwiek funduszy. Tak szeroko zakrojona pomoc możliwa była tylko dzięki współpracy z hojnymi darczyńcami. Szczęśliwie, było ich tak wielu, że aż trudno byłoby nam teraz wszystkich wymienić, dlatego korzystając z okazji, pragniemy wszystkim serdecznie podziękować za okazaną pomoc i wsparcie.
Jak wygląda codzienne życie Ukraińców w naszym Klubie?
Z biegiem czasu, część osób uciekających przed wojną zaczęła opuszczać Niebieskie Migdały. Niektórzy postanowili wrócić na Ukrainę, inni schronili się u nas tymczasowo, przed dalszą drogą na zachód. Dzieci, które zostały u nas na dłużej, w stosunkowo krótkim czasie poszły do szkół i przedszkoli. Gościmy chłopców i dziewczynki, od niemowlaków do nastolatków. W miarę możliwości staramy się zapewnić im jak najwięcej atrakcji, np. salkę do zabaw czy ścianę do malowania, tak aby choć na krótki czas na ich twarzach zagościł uśmiech. Chcemy w tym miejscu podkreślić ogromną wdzięczność naszych gości z Ukrainy oraz ich samoorganizację. W miarę swoich możliwości, pomagają nam i sobie nawzajem, podczas opieki nad dziećmi, organizacji kuchni, gotowania posiłków czy sprzątania.
Jeszcze raz dziękujemy każdemu, kto przyłączył się do naszej akcji pomocowej i głęboko wierzymy, że już niedługo świat naszych ukraińskich gości zmieni się na lepsze!
0 komentarzy